Dlaczego warto czytać książki?

Wiem jak to brzmi, ale czytanie książek naprawdę ma same plusy, na pewno słyszeliście o tym z ust nauczycieli/dorosłych i pewnie całym swoim sercem nienawidzicie już tego typu komentarzy, ALE ja i tak wam o nich powiem! Bo faktycznie, dlaczego warto czytać książki?

Dlaczego warto czytać: powód 1

Jest to ogromna frajda. Jak już się znajdzie książkę która nas zaciekawi, dosłownie znika się w niej, tracąc jakiekolwiek poczucie czasu (uwierzcie mi, wiem co mówię). Jestem świadoma tego, że wielu z was czytając to kręci oczami, ale to raczej dlatego, że zniechęciła was od czytania szkoła. Niestety większość lektur szkolnych jest nudnowata, nie da się temu zaprzeczyć. Proponuję zapoznanie się z różnymi rodzajami/gatunkami książek, może znajdziecie temat, który was zainteresuje! Możecie to zrobić tutaj.

Powód 2

Czytanie poszerza słownictwo. W przypadku wielu osób pomaga w polepszeniu interpunkcji, składni czy nawet ortografii! Wiadomo, że każda książka przed wydaniem jest redagowana (i to czasami kilka krotnie), więc jakiekolwiek błędy w końcowych wydrukach są bardzo rzadkie. Dzięki temu nasz mózg czytając takie książki podświadomie uczy się wielu rzeczy.

Powód 3

Książki bardzo często podejmują tematy niecodzienne. Dzięki czemu można dowiedzieć się tysiąca nowych rzeczy. To bardzo proste, książek i pisarzy jest bardzo wielu, więc by się wyróżnić dodają przeróżne smaczki (np. tworzą bohaterów o jakimś ciekawym hobby, dając czytelnikom mnóstwo informacji o nim).

Powód 4

Dają nowe tematy do rozmów. Często też otwierają drogę do nowych przyjaźni. Mówię całkiem serio! Mam wielu znajomych i przyjaciół, do których się zbliżyłam dzięki książkom. Sama możliwość porozmawiania z kimś o swoim ulubionym dziele literatury (ale fancy słówka) jest bezcenna i naaaprawdę ekscytująca. Nie wierzycie? Wasza strata kochani 🙂

Powód 5

Książki wpływają na to jak was postrzegają inni. Wiem, że to brzmi podobnie do czwartego powodu, ale tym razem chodzi o inną grupę ludzi. A mianowicie przez nas wszystkich (raczej na pewno nie) uwielbianych nauczycieli! Uwierzcie mi na słowo, sama na co dzień zauważam, że nauczyciele wręcz kochają widok ludzi czytających rekreacyjnie na przerwach. Są też bardziej skorzy do rozmowy i o wieeele milsi. Tak, tak, to jest niesprawiedliwe, że traktują ludzi czytających inaczej, ale moi drodzy, świat taki już jest.

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.